Możesz robić wiele ćwiczeń z łamanym gryfem. Jest bardzo użyteczny, bo dzięki niemu odciążamy nadgarstki, łokcie i barki. Przecież to, że nie wygląda na zwykły sprzęt, nie oznacza jego bezużyteczności. Uważam, że powinien być na każdej siłowni…
Wszyscy zawodnicy, używają łamanego gryfu. Pamiętaj o tym, chłopie, że nie musisz robić każdego ćwiczenia z dużymi ciężarami. Gryf łamany, jest dostosowany do olimpijskich norm i waży od 8 do 9 kg. Inne ważą mniej – od 6 do 7,5 kg. Taki ciężar jest idealny dla początkujących i kobiet, bo nie potrafią od razu ćwiczyć z olipijskim gryfem (20 kg).
Dzięki zgięciom pośrodku łamany gryf jest tak uniwersalny. Pozwalają na łatwy chwyt, który z kolei odciąża nasze nadgarstki, łokcie i barki. Przy niektórych ćwiczeniach możesz wykonać pełniejszy ruch, który nie byłby możliwy z prostym gryfem.
Pierwsze łamane gryfy pojawiły się na siłowniach prowadzonych przez YMCA już w latach 50., na długo zanim producenci zabrali się za ich seryjne wyrabianie. Potem ruszył cały biznes – łamane gryfy sprzedawały się dobrze, bo były niedrogie, lekkie, nie zabierały wiele miejsca i można było robić z nimi wiele różnych ćwiczeń. W wielu siłowniach łamany gryf jest najczęściej używanym przyrządem do ćwiczeń.
Zacznijmy od prostych uginań sztangi. Załóż na swój gryf 10 kg i zrób serię uginań w pozycji stojącej. Zauważ, że możesz dużo łatwiej przyciągnąć gryf do klatki i łatwiej go opuścić… z dużo mniejszym naciskiem na stawy.
Następnie modlitewnik. Uważam że łamany gryf jest dobry zwłaszcza do tego ćwiczenia, bo masz zablokowane łokcie. Prosty gryf powoduje duży nacisk na łokcie i nadgarstki, łamany gryf go niweluje. A to oznacza większy ciężar lub większą liczbę powtórzeń, które możesz wykonać. Więcej pracy, lepsze wyniki.
Taki sam pomysł wykorzystano w maszynie, która jest znana pod kilkoma nazwami, jedna z nich to Bi-Blaster. Jest zrobiona z tworzywa sztucznego i ma specjalne uchwyty na łokcie.
Łamany gryf dobrze współpracuje z Bi-Blasterem, bo łokcie ćwiczącego są odpowiednio zablokowane – nie ma też mowy o nacisku na nadgarstki.
Możemy robić wiele ćwiczeń na triceps. Jest ich więcej niż na bicepsy. Wyciskania w wąskim uchwycie w leżeniu, wyciskania francuskie… to wszysko łatwiej wykonać z łamanym gryfem.
Jest on idealnym rozwiązaniem dla kobiet i początkujących. Wiele kobiet, które nie są w stanie ćwiczyć z olimpijskim gryfem i większość ćwiczeń wykonują z łamanym.
Możesz robić z tym gryfem podciągania sztangi wzdłuż tułowia, wiosłowania sztangą w opadzie oraz unoszenia sztangi do przodu – świetne na naramienne. Trenowałem wiele osób, które były słabe i robiły wszystkie ćwiczenia z łamanym gryfem: od wyciskania na ławie po skłony ze sztangą za karkiem, a nawet martwe ciągi! Z tego typu przyrządem łatwo uczyły się poszczególnych ruchów. Zresztą wszystkie ćwiczenia złożone łatwiej wykonuje się z mniejszym ciężarem, ale tu również należy być ostrożnym. Robisz serie po 15-20 powtórzeń, których z początku nie czujesz. Na drugi dzień okazuje się, że przesadziłeś i nadwerężyłeś ścięgna i nadgarstki.