Pierwszy problem dotyczy tego, że mam jedną połowę ciała większą od drugiej. Ta różnica jest dość duża, na przykład jedno ramię jest większe od drugiego aż o 1 cm. Nie wiem co robić – przecież nie będę ćwiczył intensywniej tę mniejszą połowę, bo będę miał ją silniejszą od drugiej, a oto mi nie chodzi. Drugi mianowicie jest taki, że wziąłem około 75 tabletek Metanabolu i jak przeczytałem o ginekomastii to przestałem brać. I chodzi mi o to czy moglibyście określić jakie jest ryzyko zachorowania na ginekomastię po takiej dawce. Przy okazji, czy bylibyście tak mili udzielić mi informacji w jakim miejscu najlepiej jest nosić pas, bo słyszałem dwie wersje.
Zalecamy Ci jednak, byś mniejszej połowie swego ciała poświęcił nieco więcej uwagi. Kulturystyka zna przypadki, gdy takie przypadłości jak Twoja można było zminimalizować dzięki odpowiedniemu treningowi. Pewnie, że nie do końca, ale próbować zawsze trzeba. Czy nasz sport nie jest bezustannym podejmowaniem wyzwań? Powinieneś każdą serię, którą wykonujesz na grupę mięśniową „mniejszej połowy“ przedłużyć o kilka powtórzeń. Na przykład ćwicząc biceps, postaraj się wykonać nie 12 a 16 powtórzeń w serii. Czasem próbuj też serii do przemęczenia. Po pewnym czasie dysproporcje powinny się zmniejszyć.
Drugi problem świadczy o tym, że branie sterydów może być nie tylko przyczyną poważnych, zdrowotnych powikłań, ale także wielu lęków, które nie pomagają w życiu codziennym, a wręcz przeciwnie. Mamy dla Ciebie jednak dobre wiadomości – od 75 tabletek nie zachorujesz na ginekomastię, co najwyżej mogłeś nadwerężyć sobie wątrobę. Eksperymenty z koksem jednak nie kończą się tak szczęśliwie jak w Twoim przypadku.
Przy okazji, to nie wiemy o jaki pas Ci dokładnie chodzi, czy do ćwiczeń czy odchudzający. Załóżmy, że o ten pierwszy. Musisz się nim przede wszystkim dobrze ścisnąć, ale nie aż tak, by ciągnęło go dwóch kolegów. Fiszbina z tyłu dobrze usztywni dolne partie pleców, przez co unikniesz kontuzji.