Rozpatrując obciążenia w obszarze informacyjnym, w godzinach, zaobserwowano, że objętość obciążeń specjalnych wzrastała wraz ze wzrostem TR. W I analizowanym makrocyklu wynosiła 138 h 26 min, w II -181 h 31 min i w III – 250 h 51 min. Inaczej wyglądało wykorzystanie ćwiczeń ukierunkowanych. W pierwszym sezonie zajęć tego rodzaju było 2 h 4 min. 26 s, w drugim nastąpił spadek do I h 3 min 36 s, natomiast w ostatnim badanym makrocyklu wzrost do 2 h 51 min 49 s. Objętość obciążeń wszechstronnych (podobnie jak TR i ćwiczeń specjalnych) w trzech analizowanych sezonach stopniowo wzrastała (1999/2000 – 71 h 9 min. 1 s, 2000/2001 -97 h 18 min. 55 s, 2001/2002-133 h 27 min. 35 s – tabela 10.2).
Tabela 10.2. Wielkość i struktura obciążeń treningowych, w obszarze energetycznym i informacyjnym, zrealizowanych w kolejnych makrocyklach przez SMS PZKosz (h:min:s)
Analizując obciążenia w obszarze informacyjnym, w procentach, stwierdzono, że we wszystkich makrocyklach dominowały obciążenia specjalne, które stanowiły ok. 65% TR (64,79-65,4%), dalej kolejno wszechstronne – ok. 34% (33,62-34,77%) i ukierunkowane (0,38-0,98% – rycina 10.1).
Wynika z tego, że wzrost wartości (bezwzględnych) obciążeń W, U, S w kolejnych cyklach był konsekwencją zwiększania całkowitego obciążenia treningowego, nie miał zaś charakteru zmian strukturalnych.
Rycina 10.1. Porównanie struktury obciążeń treningowych w obszarze informacyjnym i energetycznym zrealizowanych przez koszykarki w trzech kolejnych latach szkolenia (%).
Poddając analizie obciążenia w obszarze energetycznym, w godzinach, stwierdzono wzrost objętości pracy we wszystkich zakresach. Objętość ćwiczeń podtrzymujących (T-!) w sezonie 1999/2000 – wynosiła 22 h 59 min 44 s, w 2000/2001 – 33 h 45 min 20 s, a w 2001/2002 – 41 h 54 min 35 s. Znacząco wzrosła objętość pracy tlenowej (T2), z 87 h 34 min 2 s, poprzez 107 h 33 min 55 s do 151 h 27 min 15 s. Narastały także obciążenia mieszane (T3). W I analizowanym makrocyklu było ich 79 h 51 min 20 s, w II – 93 h 2 min, a w III -117 h 59 min 10 s. Zarejestrowano ponad trzykrotnych wzrost objętości pracy o charakterze beztlenowym kwasomlekowym (T4): w sezonie 1999/2000 – 21 h 56 min 20 s, w 2000/2001 – 44 h 15 min 25 s i w 2001/2002 – 72 h 45 min 10 s. Również z każdym rokiem było więcej obciążeń beztlenowych niekwasomlekowych (T5) i choć nie przekroczyły one poziomu 4 h w makrocyklu rocznym, to wzrost ich udziału należy uznać za znaczący (1999/2000 – 17 min 51 s, 2000/2001 -1 h 26 min 51 s, 2001/2002 – 3 h 3 min 44 s). Podobnie przedstawiało się wykorzystanie ćwiczeń anabolicznych (T6): 1999/2000 – 2 h 18 min 35 s, 2000/2001 – 9 h 5 min 30 s, 2001/2002 – 14 h 35 min 20 s (tabela 10.2).
Analizując udział obciążeń w obszarze energetycznym, pod względem procentowym, zaobserwowano, że ćwiczenia T1 przez trzy kolejne lata stanowiły ok. 10-12% TR. Najwięcej było ich w sezonie 2000/2001 -12,06%, w pozostałych makrocyklach – 10,86%. Ćwiczenia T2 dominowały w każdym z trzech kolejnych sezonów, przy czym w cyklu 1999/2000 wynosiły 41,37%, w 2000/2001 – 38,37%, 2001/2002 -39,12%TR. Nieco inaczej wykorzystywano obciążenia T3. Ich udział systematycznie spadał, z 37,26% w sezonie 1999/2000, przez 2000)2001 – 33,24%, do 30,47% w ostatnim badanym roku szkolenia. Udział obciążeń T4 z każdym badanym makrocyklem wzrastał. W latach 1999/2000 objętość ich wyniosła 10,37% TR, w 2000/ 2001 wzrosła do 15,81 %, a w ostatnim (2001 /2002) do 18,79%. W trzech kolejnych badanych sezonach najmniejszy udział (poniżej 1 % TR) miały ćwiczenia T5, ale systematycznie wzrastały, by w ostatnim sezonie osiągnąć wartość 0,79% TR. Podobnie było z ćwiczeniami z zakresu T6. Przekroczyły one w sezonie 1999/2000 próg 1% (1,09%) i w ostateczności zbliżyły się do 4% TR (2001/2002 – 3,77% – rycina 10.1).
W obszarze energetycznym stwierdzono bezwzględny wzrost objętości pracy we wszystkich zakresach intensywności związany ze zwiększaniem się w kolejnych latach szkolenia całkowitego obciążenia treningowego. Natomiast, w przeciwieństwie do obszaru informacyjnego, zaobserwowano tu zmiany strukturalne. Rozpatrując, procentowo, udział pracy w poszczególnych zakresach obciążenia zwraca uwagę malejący z każdym rokiem udział ćwiczeń o charakterze mieszanym i tlenowym, rekompensowany wzrostem pracy beztlenowej kwaso- i niekwasomlekowej oraz anabolicznej.
Tygodniowa objętość całkowitego obciążenia treningowego (TR) w trakcie trzech lat szkolenia wynosiła ok. 8-10 godzin (rycina 10.2).
Rycina 10.2. Porównanie dynamiki obciążeń zrealizowanych w kolejnych makrocyklach.
Dynamika TR w kolejnych latach szkolenia była zbliżona. W początkowej części makrocyklu (okres przygotowawczy) notowano największą objętość (nawet do 12-15 h tygodniowo), która stopniowo zmniejszała się, w przybliżonym czasie występowały przerwy w treningach. Nieco odmienne rozwiązanie stwierdzono o ostatnim roku szkolenia. Tu około 37 tygodnia pracy zanotowany znaczny wzrost objętości pracy, co spowodowane było przygotowaniami do finałów Mistrzostw Europy juniorek. Przebieg obciążeń w tej części makrocyklu może wskazywać na zastosowanie u koszykarek bezpośredniego przygotowania startowego (rycina 10.2).
We wszystkich badanych cyklach najczęściej wykorzystywano ćwiczenia doskonalące technikę kozłowania, podań i rzutów o intensywności umiarkowanej (26.2) (ok. 16% TR) oraz rzuty wolne (26.1) (ok. 12% TR). Dla poprawy przygotowania ogólnego stosowano sporty uzupełniające (gimnastykę, pływanie) (7.1) (ok. 8-10% TR), które stosowano raz w tygodniu, a także zajęcia lekkoatletyczne. Tu wykorzystywano najczęściej biegi ciągłe i zmienne w terenie, akcentujące rozwój wytrzymałości tlenowej (3) (ok. 10% TR). W ramach przygotowania techniczno-taktycznego dominowała gra 1×1, 2×2, 3×3, rozgrywanie przewag 2×1, 3×2 (w ataku), a także agresywna gra w obronie (28.3) (ok. 9% TR) (rycina 10.3).
Rycina 10.3. Porównanie najczęściej wykorzystywanych grup środków treningu w kolejnych cyklach szkolenia (%).
Analizując wykorzystanie poszczególnych grup środków treningu w trzech kolejnych latach szkolenia, stwierdzono przywiązanie trenera do określonych ćwiczeń. Tzn. w grupie 10 najczęściej stosowanych grup powtarza się corocznie 8-9 (rycina 10.3). To może świadczyć o pewnej monotonii szkolenia i brak urozmaicenia treningu tak istotnego u młodocianych. Tym niemniej należy pamiętać, że w danej grupie środków mogły być stosowane różne rozwiązania.
W trakcie trzech analizowanych makrocykli zawodniczki SMS PZKosz występowały każdorazowo w wyższej klasie rozgrywek. Rozpoczęły gry w II lidze w sezonie 1999/2000, w której rozegrały 9 spotkań. Następnie awansowały do I ligi, gdzie rozegrały 22 mecze (2000/2001). Największą ilość spotkań, bo 28, rozegrały w ekstraklasie żeńskiej w ostatnim analizowanym makro cyklu 2001/2002. Należy zaznaczyć, że gra młodych koszykarek w lidze seniorek (w wyżej wymienionych klasach rozgrywek) miała na celu przygotowanie ich do występów w reprezentacji Polski juniorek w eliminacjach do Mistrzostw Europy, a po uzyskaniu awansu, w finałach Mistrzostw Europy. Gra w zarówno w I lidze, jak i w ekstraklasie nie była celem, tylko środkiem do podnoszenia umiejętności koszykarskich.
Reasumując – za prawidłowe w szkoleniu koszykarek uznać należy: systematyczny i wyraźny wzrost całkowitego obciążenia treningowego (TR), zwiększanie nie tylko liczby godzin szkolenia, ale również liczby jednostek treningowych, a także zmiany strukturalne obciążeń w obszarze energetycznym. Słusznym wydaje się być wzrost udziału ćwiczeń z zakresów o wysokiej intensywności (T4 i T5), i spadek wykorzystywania pracy o niższej intensywności (T2 i T3). Wątpliwości natomiast może budzić struktura szkolenia w obszarze informacyjnym. Tu stwierdzono uderzająco mały udział ćwiczeń o charakterze ukierunkowanym, co z jednej strony może być wynikiem określonej konstrukcji rejestru grup środków treningu, ale też może wynikać z faktu zbyt małego ich wykorzystywania. Niepokoić może także fakt braku zmian strukturalnych w obszarze informacyjnym, a przecież rzecz dotyczy treningu młodocianych, więc takich zmian należałoby oczekiwać. Tym niemniej widać, że w szkoleniu zwraca się dużą uwagę na przygotowanie ogólnej koszykarek i to zarówno rozpatrując strukturę obciążeń, jak i wykorzystanie grup środków treningu.
Mimo tych wątpliwości i uwag proces szkolenia w SMS PZKosz należy uznać za poprawny, niech świadczy fakt zajęcia w finałach Mistrzostw Europy juniorek VI miejsca. Jednak z jednoznacznymi ocenami należałoby poczekać i prześledzić rozwój uczennic SMS jako seniorek.