Dotąd chodziłem na salę trzy razy w tygodniu i starałem się utrzymać tę liczbę treningów także podczas studiowania. Przez pierwszy semestr mi się udało, ale od drugiego zaczęło się sypać… W końcu musiałem ograniczyć treningi do dwóch w tygodniu, żyłem w stresie i chociaż odżywiałem się tak samo jak poprzednio, to dużo mniej spałem z powodu nauki. No i stało się – przestałem rosnąć. Teraz znowu powróciłem do starego cyklu, ale jak na razie nie widzę wyników. Czy moglibyście mi trochę pomóc? Nie wiem, ale może ciągle jeszcze żyję w stresie i nie mogę płynnie powrócić do mojego zwyczajowego trenowania.
Właśnie – stresy. Nic tak nie niszczy postępów treningu kulturystycznego jak stres. Gdy organizm znajduje się pod wpływem stresu, przechodzi w stan, którego głównym celem jest przeżycie. Przyrosty wagi i postępy treningowe znajdują się na końcu listy priorytetów ciała. Organizm zaczyna wydzielać hormon zwany kortyzolem, który bezpośrednio przeciwstawia się działaniu budującego mięśnie testosteronu. Rozwijanie masy mięśniowej staje się trudne.
Twoim drugim problemem jest brak wystarczającej ilości snu. Musisz przesypiać dobre osiem godzin. Podczas snu organizm wydziela duże ilości hormonu wzrostu, który działa jako przenośnik informacji, nakazując komórkom mięśniowym rosnąć, jednocześnie stymulując organizm do spalania tkanek tłuszczowych. Uważamy, że stres i brak snu są dwoma głównymi elementami przyczyniającymi się do zaniku postępów.
Gdy powrócisz do studiowania, proponujemy Ci, byś zrobił sobie dzienny grafik tak, by wszystko sobie rozplanować. Powiedzmy, że na drugim roku zajęcia będziesz miał od 8 do 15. Jeśli jest to możliwe wstawaj wcześniej, by trenować – to prawidłowy sposób na rozpoczęcie dnia. Organizm spala tłuszcz szybciej, gdy żołądek jest pusty. Idealny czas na spalanie tłuszczu! Po treningu zjedz dobre śniadanie z wystarczającą ilością węglowodanów, które podtrzymają poziom energii potrzebnej rano.
Pij koktajle białkowe w przerwach między zajęciami. Dwa koktajle dziennie wywołają dużą różnicę w poziomie energii. Po zajęciach masz 7 lub 8 godzin czasu wolnego nauka, spotkania towarzyskie itd. Połóż się o godzinie 11 tak, abyś mógł wstać o 6 rano i spał wystarczająco długo.
Wszystko polega na rozplanowaniu czasu. Teraz, w czasie wolnym spokojnie przejdź do swego poprzedniego cyklu treningowego. Bez nerwów! To wymaga trochę czasu, a Ty przecież trenujesz z głową.