Hartuj się

biegJesienny sezon zaczynasz infekcją, odzywają się wszystkie dolegliwości, przez całą zimę kichasz, a grypa ani razu jeszcze cię nie ominęła! Pora to zmienić. Przygotuj organizm na zimne i ponure dni.
Mieszczuchy żyjące w cieplarnianych warunkach chorują z byle powodu. To wszystko przez to, że ich układ odpornościowy jest wydelikacony. Nie potrafi się przystosować do zmiany temperatury. A jesienią i zimą, kiedy z nagrzanych pomieszczeń wychodzisz na chłód, właśnie one są przyczyną większości przeziębień. Żeby do nich nie dochodziło, powinnaś wzmocnić układ odpornościowy.
Hartuj się!
Jeśli przechodzisz z domu do auta i z auta do biura, twój układ odpornościowy rozleniwia się. Wystarczy potem chłodek lub styczność z zarazkami i infekcja gotowa! Najlepszy sposób, żeby go wzmocnić, to kontakt z chłodnym powietrzem. Nawet w nieprzyjemny dzień wybierz się na spacer, a w weekend do lasu. Leśny mikroklimat, walka z chłodem i deszczem sprawią, że twoje siły odpornościowe obudzą się do życia. Złapiesz przy tym odrobinę słońca. Jego promienie działają bakteriobójczo, pobudzają metabolizm, stymulują szyszynkę, gruczoł produkujący melatoninę, hormon odpowiedzialny m.in. za spokojny sen. Szybki spacer po lesie zwiększa pojemność płuc, poprawia krążenie, dotlenia mózg. W leśnym powietrzu są fitoncydy, wydzielane przez drzewa związki o działaniu bakteriobójczym i przeciwzapalnym i olejki eteryczne.