Wraz z innymi autorytetami sportowego odżywiania zalecasz zwiększenie spożycia protein dla ludzi chcących nabrać masy i mięśni. Ja natomiast zawsze słyszałem, że większe spożycie protein powiązane jest ze zwiększeniem prawdopodobieństwa choroby serca. Czy nie tego właśnie staramy się uniknąć prowadząc zdrowy sportowy tryb życia?
Musisz zrozumieć, że twoje wnioskowanie polega na wyciąganiu zawsze takich samych wniosków z podobnych przesłanek. Takie rozumowanie doprowadza ludzi do konkluzji, do których nie powinni byli dochodzić. Podobieństwo i korelacja nie oznaczają od razu związku przyczynowo – skutkowego… nigdy. Tok myślenia oparty na współzależności i podobieństwie pokazuje tylko badaczom gdzie powinni zacząć i czego powinni szukać, ale nigdy nie może być traktowany jako dowód wiążący przyczynę ze skutkiem. Takie informacje znajdziecie we wstępie do każdej dobrej książki o statystykach biologicznych. Ale to nie wydaje się powstrzymywać ludzi przed takim rozumowaniem i znajdowaniem w ten sposób dowodów na coś, co nie jest prawdą.
Nie ma żadnych potwierdzonych i pewnych badań, które wykazałyby, że zwiększenie liczby spożywanych białek powoduje wzrost ryzyka wystąpienia u człowieka choroby serca. Ostatnio przeprowadzono badania, które dały efekt dokładnie odwrotny. Po gruntownych doświadczeniach, naukowcy ze Szkoły Społecznego Zdrowia na Harvardzie odkryli, że większe spożycie protein łączy się ze zmniejszoną podatnością na choroby serca! Większość poprzednich doświadczeń potwierdzających, że większe spożycie białek powoduje ryzyko choroby serca mogła zostać zniekształcona przez to, że większość pokarmów wysokobiałkowych jest również bogata w tłuszcze. Oczywiście cała kwestia tłuszczu, który przyczynia się do choroby serca, to już zupełnie inna sprawa.