Dzień ćwiczenia nóg to mój ulubiony dzień treningowy. Uwielbiam to uczucie, które pozostaje w udach po zrobieniu przysiadów. Ostatnio zaczęły one sprawiać mi trudności, bo bolą mnie kolana. Żeby je rozgrzać zacząłem robić prostowania nóg. Taka rozgrzewka pomaga mi trochę zmniejszyć ból. Czy kiedyś miałeś takie problemy z kolanami? Jeżeli tak, to jak sobie z nimi poradziłeś?
Po pierwsze, powinieneś pozwolić lekarzowi aby obejrzał twoje kolana. Mogłeś sobie coś naderwać. Jeżeli tak się nie stało i kolana bolą cię z powodu stałego treningu i zmęczenia, to witaj w klubie! Mnie kolana bolą już od wielu lat. Teraz, gdy mam zamiar ćwiczyć nogi odprawiam swoisty rytuał.
Najpierw rozciągam czworogłowe, dwugłowe i łydki przez jakieś 15 minut. Upewniam się, że pozbyłem się całego napięcia i sztywności. Nogi powinny być rozluźnione. Potem wsiadam na rower i jeżdżę przez pięć minut, żeby krew zaczęła szybciej krążyć w nogach. Następnie robię trzy lekkie serie prostowania nóg, żeby rozgrzać kolana.
A potem mój program:
Prostowania nóg 3×20, 10, 6-8
Wyciskania nogami (stopy razem) 3 x 20, 10, 6-8
Przysiady na maszynie Smitha 4×15, 10, 6-8, 15
Uginania nóg leżąc (sztangielek między nogami) 3 x 20, 15,8-10
Uginania nóg siedząc 3×20, 15, 8-10
Martwy ciąg na prostych nogach 3×20, 15, 8 – 10
Unoszenie łydek siedząc 3×12-20
Unoszenie łydek stojąc 3×12-20
Program zmieniam co 6 – 8 tygodni. Czasem robię na początku dwugłowe, ale rytuał poprzedzający trening nigdy się nie zmienia. Polecam też zażywanie jakiegoś produktu, który pomaga zlikwidować bóle stawów. Mnie bardzo one pomogły.